czwartek, 21 lipca 2016

Poprzez Siedem Królestw - omówienie Zestawu Fabularnego

W końcu po długim oczekiwaniu pojawił się nowy zestaw fabularny rozpoczynający nowy cykl - Wojna Pięciu Królów. Poniżej omówienie kart jakie znajdziemy w zestawie Poprzez Siedem Królestw.



Smoczy Ogon
Karta wskoczyła na pierwsze miejsce zapewne jako motyw przewodni pierwszego zestawu. Komu się przyda? Na razie rodom mającym problemy z dociągiem (np. Greyjoy) ewentualnie tym które i tak skutecznie czyszczą rękę (Lannister). Najlepiej zagrywać jak jest się drugim graczem, aby przeciwnik nie mógł zagrać tego co już dociągnął, albo w fazie wyzwań. W przyszłości pewnie znajdzie się w taliach opartych na przewijaniu.
Ocena: 3



Robb Stark
Od razu nasuwa się pytanie czy jest lepszy niż wersja z Zestawu Podstawowego i oczywiście nie jest. Czy będzie grany? Tak, ale talia Starków nie będzie wtedy nastawiona na poświęcanie/zabijanie swoich postaci. Robb potrafi zrobić niebronione wyzwanie i potem rzucić kartę dającą bonusy za wygranie z siłą 5 i więcej (np. Pod Miecz). Lojalnych postaci Starkowie po wyjściu Wilków Północy mają wiele, więc i z Gregorem może wygrać.
Ocena: 4


Riverrun
Karta tylko i wyłącznie jeśli gros naszych postaci posiada cechę Ród Tully. Pozwala jeszcze szybciej zgarniać punkty. Dobrze współgra z Blackfishem. Jeszcze kilka kart i będzie można w pełni korzystać z dobrodziejstw rzecznych krain. 
Ocena: 4



Ser Colen z Zielonych Stawów
Tania postać i do tego rycerz, zatem synergia z innymi kartami (Klacz w Rui, Róża Lady Sansy) jest duża. Pewnie znajdzie się w 1 kopii w rycerskich taliach Tyrellów.
Ocena: 4


Obozowisko przy Gorzkim Mostem
Na razie zbiera skrajne opinie. Działa tylko jak jest karta fabuły z cechą Lato, a na razie mamy takie 4. Drugi problem to mało ciekawych drogich postaci Tyrellów które można by zagrać, a przy natłoku Lannisterów okaże się, że to przeciwnik zyskuje na Twojej karcie... Wrzucenie Varysa to też jest ciekawy pomysł, a zawsze można go potraktować Zdradą i znów wyjdziemy na tym interesie jak Zabłocki na Mydle. Ciekawiej sprawa wygląda w taliach na Sztandarach. Tematycznie ciekawie wygląda połączenie z Baratheonem. Renly sprawdzałby się nieźle w takiej talii pozwalając wychodzić taniej zielonym postacią. Ponadto mamy 3 postacie z cechą Lady (Melisandre, Shireen, Selyse) i 1 rycerza (Davos) co łączy się z tematyką Tyrelli. Inne rozwiązanie to wspomniani Lannisterowie gdzie moglibyśmy wrzucać drogie nie-lojalne postacie (Gregor, Jaime, Tyrion itp). Ostatni w miarę sensowny wariant to połączenie z Starkami, gdzie Stara Niania da nam cechę Lato. Ponadto dostaniemy Lady (Arya, Sansa) i ciekawe postacie (Bran, Eddard z wilków). Opcji jest wiele, więc pewnie co jakiś czas karta znajdzie się na turniejowym stole.
Ocena: 4


Arry
W końcu postać z dwoma ikonami dla Nocnej Straży (projektant karty musiał być w świetnym humorze, że taką kartę zaprojektował). Lojalna więc per saldo wchodzi za 3 i daje dociąg. Z Zasadzki nie będzie wchodzić za często bo ekonomia to bolączka Nocnej Straży Nic tylko brać 
Ocena: 5


Białe Drzewo
W końcu karta ekonomiczna dla Nocnej Straży. Stały Datek wymusza od Nocnej Straży aby nie była pierwszym. Z pewnością będzie grany, tylko trzeba by pobrać Karty Fabuły z zwiększoną inicjatywą aby odpowiednio ustawić kolejność graczy. Niby drogie, ale lojalne więc cena jednak jest przystępna.
Ocena: 5


Biały Kruk
Postać do talii tylko i wyłącznie opierających się na wygrywaniu dominacji. Generalnie dość ryzykowna postać i trudno powiedzieć aby była wielkim wzmocnieniem Baratheonów.
Ocena: 3



Rubin R'hllora
Kara za droga jak na efekt jaki daje. Normalnie kosztowała by 2, ale ponieważ ma cechę R'hllor, która kombi się z Melisandre, więc zawyżono koszt o 1. Karta najczęściej powoduje przejrzenie ręki przeciwnika. Większe szanse na zaistnienie ma, gdy będzie można zaatakować na intrygę parę razy, bo wówczas wiadomo już co wyrzucić z ręki. Można ewentualnie czekać na Widziane w Płomieniach i zrzucić dodatkową kartę
Ocena: 3


Janos Slynt
Za 5 złota mamy postać z typowymi dla Lannisterów ikonami i 2 siły. Oczywiście umiejętność jest super, tylko że lwi ród ma obecnie inne sposoby wykorzystywania nadmiaru złota (Tywin, Czerwone Płaszcze) i nie wiem czy kolejna droga postać wymagająca złota jest potrzebna. Co zrobi Slynt czego nie może Tywin czy Góra? Postać ratuje natomiast zastraszenie i to w połączeniu z umiejętnością powoduje, że może zobaczymy zdradliwego Janosa na turniejowych stołach.
Ocena: 4


Podatki dla Skały
Po zainicjowaniu wyzwania przez przeciwnika możemy zabrać jego złoto...Wszystko fajnie tylko ile rodów zostawia złoto przed deklaracją ataku? Lannisterowie a poza nimi inni zostawiają może 1 złota... Oczywiście czasem zabranie całego zasobu złota pomaga uratować trudną sytuację, tylko czy będziemy do tego czasu chomikować tę kartę? Myślę, że będzie to coś co wrzucimy może w 1 sztuce do talii aby zaskoczyć przeciwnika.
Ocena: 3


Córka Kapitana
Świetna karta blokująca drogie postacie przeciwnika. Jak gramy ze Sztandarem z Lwem możemy ustawić postać pod Gregora. Ponadto kolejny argument do grania ze Sztandarem z Krakenem. Jedyny problem dla Wiernego Greyjoya to cena.
Ocena: 5


Pyke
Dobre miejsce dla Greyjoya bez sztandarów. W innych wariantach zabraknie miejsca na kolejną lokację. Wiele postaci spod znaku głowonoga ma już podstęp a on się nie kumuluje.
Ocena: 4 


Viserys Targaryen
Tu również pojawia się pytanie czy jest lepszy niż wersja z Zestawu Podstawowego i na razie nie. Po prostu nie ma za bardzo królów których byśmy wciągali do walki i chcieli mu coś zrobić (Dracarys). Nawet jak będą wszyscy królowie już dostępnie, to u przeciwnika w talii znajdzie się 1 może dwóch. Gra raczej nie warta będzie świeczki.
Ocena: 2



Shierak Qiya
Wstanie postaci zawsze się przydaje, ale przy tej karcie trzeba spełnić konkretny warunek a to już większy problem. Lepiej zostawić miejsce na Pieczęć Namiestnika i Illirio.
Ocena: 2



Harmen Uller
Karta pod talię z duża ilością Żmijowych Bękarcic. Praktycznie wszystkie są grywalne więc i Uller zawita na stołach. Dodatkowo renoma i w połączeniu z Nymerią wyskakującą z zasadzki możemy zabrać odpowiednią ikonkę aby zrobić nie bronione wyzwanie. Opcji zresztą będzie wiele. Trochę martwi brak dracaryso-korono odporności.
Ocena: 5


Wieża Słońca
Niezłe miejsce zbierające złoto, tylko trzeba trafić na przeciwnika mającego dużo wydarzeń (czyli szansa na to wynosi jakieś 60-70%). W taliach Martelli ostatnio więcej jest dodatków zabierających ikony, niż na swoje wydarzenia, więc raczej trzeba liczyć na przeciwnika. Pytanie, czy Martellowie potrzebują aż tyle złota, które będzie głównie przychodziło w fazie wyzwań. Liczenie na to że przeciwnik akurat rzuci wtedy wydarzenie kiedy będziemy potrzebować jest trochę ryzykowne. Ewentualnym rozwiązaniem jest zbieranie złota mając kartę fabuły Dalekosiężny Plan.
Ocena: 4


Piromanci
W końcu ogólna karta na kontrolę miejsc. Niby jest karta W ogień, ale nie każdego stać na wygranie wyzwania militarnego z siłą 5 lub więcej. Z Piromantami problemem jest cena. Lannisterowie sobie z tym poradzą bez problemu,a nawet spokojnie zapłacą punkt władzy byle oczyścić cały stół przeciwnika. Martellowie wrzucą tę postać z Arianny, a Tyrellowie z Obozowisko przy Gorzkim Mostem. Z innymi rodami może być problem.
Ocena: 4



Jesienne Deszcze
Karta niby blokująca Lannisterów i Tyrellów, ale do grania tą kartą nie zachęca zarówno ilość złota jaką daje, jak również zestaw cech (brak czegoś co by współgrało z innymi kartami).
Ocena: 2


Zagadka Varysa
Bardzo dobra karta fabuły dająca dużo złota, mająca odpowiednią rezerwę, dużą inicjatywę, brak ryzykownych cech a dająca bonus jaki otrzymuje przeciwnik. Masz 1 postać a przeciwnik dwie, to Marsz na Mur nie zaboli tylko Ciebie. Potencjalny dociąg z Liczenia Miedziaków czy klęknięcie z Ohydnych Oskarżeń zawsze jest w cenie. W przyszłości można zduplikować Valara przeciwnika i gruntownie wyczyścić jego stół.
Ocena: 5

Za nami pierwszy zestaw nowego cyklu który przyniósł chyba dla każdego coś dobrego. Teraz pora na kolejny z nowymi Agendami.

środa, 20 lipca 2016

Relacja z turnieju regionalnego - Katowice 18.06.2016

Dnia 18 czerwca odbył się turniej regionalny w Katowicach (Sklep Mgła). Na turnieju brało udział 24 graczy. Poniżej krótka relacja z przebiegu turnieju.

Talia.
Wziąłem moją standardową talie Baratheonów z niewielkimi korektami. Dorzuciłem jednego Barristana oraz Gendry'ego, a w talii kart fabuły za Spokój w Westeros wrzuciłem O Mały Włos, w celu łatwiejszego powrotu zabitych postaci na stół.

1. vs Stach (Targaryen/Lannistern)
Pierwsza moja gra ze Stachem którego znam jeszcze z czasów Warhammera Inwazji. Obaj mamy niezłe starty. U mnie na stole szybko ląduje Robert a potem Melisandre. Kluczowa dla pojedynku była pierwsza tura, w której miałem niechronionego przed Łzami Roberta. Przeciwnik nie miał jednak Lyseńskich Łez i mogłem spokojnie prowadzić partię. U niego Khal i smoki. Drogo szybko napił się mleczka i był z nim przez jakiś czas spokój. Generalnie gra bez większych historii. Moja wygrana w stosunku mniej więcej 15:10

2. vs Greg (Baratheon/Wierność)
U mnie start Czerwona Twierdza, Selse, Królewska Eskorta. U przeciwnika zduplikowana Czerwona Twierdza, zduplikowana Komnata z Malowanym Stołem, Różany Trakt i córka Stannisa. Greg miał tylko tę 1 postać na ręce (sic!). Z Wezwania zabrał Stannisa ale pokosiłem to co było na stole, a rękę miałem za dużą i musiałem wyrzucić np. Barristana. Generalnie przez większość gry miałem problem z ekonomią. W następnej turze pozbyłem się Stannisa przeciwnika dzięki Marszowi na Mur. Ten jednak szybko wystawił Selyse i Barristana, przez co mógł spokojnie przeczekać kilka tur, ciągnąć karty z Czerwonej Twierdzy. Varys też niewiele zmienił, bo na stole został jego Barristan i moja Melisandre. Greg szybko dokopał się do swojej czerwonej kapłanki a także do Żelaznego Tronu i szybko zaczął nabijać punkty z dominację. Gra którą miałem pod kontrolą padła bo nie miałem albo kasy albo odpowiednich kart z dociągu.

3 vs. Jacek (Targaryen/Frey)
Start miałem podobny jak we wcześniejszej grze i po 3-4 turach dzięki Barristanowi i Selyse utrzymałem równowagę na stole i dobiłem się do 11 punktów. Ale wówczas talia mi się zatrzymała a Stannis niewiele dawał, bo Daenerys wstawała dzięki Illyrio. Moja talia jakoś się zacięła i przegrana była gotowa

4. vs Mateusz Odrzywołek
Przeciwnik zaczął z Arianny i czegoś taniego, a ja z 3 tańszych postaci. U mnie gra błędów i brak możliwości neutralizacji Arianny (brak Mleczka) spowodowała moją szybką przegraną. Gry nie ratował ani Barristan ani Robert.

5. vs. Mordus (Greyjoy/Wierność)
Baratheon z Greyjoyem może grać z zamkniętymi oczami, a i tak wygra. Taka jest rzeczywistość. Co z tego że na stole jest Asha skoro jak nie klęczy to nie ominie wszystkich postaci? Mordus miał na stole nawet razem Balona i Wronie Oko a przez wszystkie tury przebił się chyba tylko raz i nie znalazł nic w mojej talii kart odrzuconych (sam w tym czasie maił wyczyszczoną rękę). Łajby dawały coś przez chwilę,ale potem Stannis miał Światłoność a Robert Młot i było pozamiatane.

Ćwierćfinałów już nie widziałem. Cały turniej wygrał Greg, z którym przegrałem w 2 rundzie. Moje gratulacje dla najlepszego Baratheona tego dnia :) 

Podsumowanie
Dopiero 16 miejsce było spowodowane niebyt dobrym dociągiem. Po turnieju przyszła refleksja, że to odpowiednia pora na większe zmiany w talii.