sobota, 5 listopada 2016

Krótka relacja z katowickiego turnieju (30.10.2016)

Po dłuższej przerwie w końcu udało mi się wybrać na turniej. Od ostatniego razu zmieniłem nieco moją talię Baratheonów (Wierność), usuwając kilka wydarzeń, które miałem w 1 sztuce (zbyt sytuacyjne) oraz rezygnując z Varysa (ostatnio zbyt często czuł się zdradzony). W miejsce tych kart dodałem więcej kopii najważniejszych postaci oraz wypróbowałem Kamienny Bęben. Na samym turnieju było łącznie całe 6 osób.
 
1. Kałamarnica jako przystawka

vs Suchy (Greyjoy z Lordem Przeprawy)
Moje kolejne starcie z Greyjoyami z tym samym rezultatem. Zacząłem z Melisandre, Bękartem i Kamiennym Bębnem. Przeciwnik miał same postacie i szybko wystawił Eurona. U mnie wchodzi Robert. Euron co prawda podebrał mi w 1 turze Czerwoną Twierdzę, ale nic mu to nie dawało. Wronie Oko co turę klęczał, a Melisa z Bobem i Stasiem robili co chcieli. Gra zakończona na około 5 karcie fabuły zwycięstwem rogatego rodu.
 
2. Koszmar Nymerii

vs Szepard (Lannister z Martellami)
Przeciwnik zaczął z Ogarem i zduplikowaną Cersei. U mnie Stannis i Królewska Świta. Na starcie Marsz na Mur i problem Ogara rozwiązał się sam. Przeciwnik dorzucił Jaimy'ego. Ja daję Bękarta, Umacniam Władzę na Cersei, dodaję Port na Smoczej Skale i zagrywam Czerwoną Twierdzę. Początek w sumie dla mnie bo mam regularny dociąg. Niestety szybko ginie mi Stannis i grę trzyma Melisandre i mięsem armatnim. Trudny moment nadszedł gdy na stole zostali mi Robert, Melisandre wraz z roszczeniochłonami a przeciwnik zagrał Pierwszy Śnieg Zimy. Zagrałem tylko Cressena, który ściągnął Uwięzienie z Roberta. Wówczas przyszedł czas wyboru, czy zgine Melisandre czy Robert. Wybór padał na kapłankę, bo tańsza a mając w obwodzie zaraz zagrane O Włos była szansa, że Melisa wróci... W przedostatniej turze zagrywam jeszcze Widziane w Płomieniach i przygotowuję rękę przeciwnika na ostatnią turę zostawiając mu 2 postacie. Mam 11 punktów i zagrywam Głowy na Pal, więc brakowało mi tylko 2 punktów. Mam wyższą inicjatywę. Zagrywam Melisandre klękając przeciwnikowi najsilniejszą postać z ikoną władzy. Przeciwnik ratuje się jeszcze zagraniem Nymerii, ale ta otrzymuje Koszmary i jest po zawodach.

 
Czy Melisandre przewidziała, że w następnej turze zginie?




3. Prawie wygrałem........ jak Legia z Realem w Madrycie

vs Rudy (Lannister z Wiernością)
Kolejna gra z Lannisterm i ten znów zaczyna z Ogarem i zduplikowaną Cersei :/ Ja po muliganie na starcie mam sam plankton. Na starcie znów Marsz na Mur i Ogar uciekł do budy. Jednak u mnie dociąg fatalny - postacie o koszcie >3 a na horyzoncie Pierwszy Śnieg Zimy. Co prawda udało mi się nieco odbudować, ale Tyrion z podstępem potrafił omijać zagranego pod koniec gry Roberta.
 
Podsumowanie
Ostatecznie zająłem 2 miejsce ex aequo z Goranem (graliśmy z tymi samymi przeciwnikami i mieliśmy identyczne wyniki). Talia jak zwykle się sprawdzała ale po wyjściu Valara będzie trzeba potestować inne warianty Baratheonów.
 
Zdjęcie pochodzi ze facebookowej strony sklepu ERPEGIE.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz